piątek, 10 lutego 2017

TOP 10 najbrzydszych samochodów ostatniej dekady według S&P!

     Cześć i czołem! Witam Was kolejny raz w piątkowy wieczór. Niby nic nowego, nic niezwykłego, ale jednak... dzisiejszy temat jest dość nietypowy i kontrowersyjny. Zamiast opisywać następne, nowe auto, postanowiłem wybrać 10 największych paskudztw jakie powstały w ostatniej dekadzie. Nie konsultowałem tego z Karolem, bo chciał żebym zaskoczył go tematem. Jesteście ciekawi? Zapraszam!
1) Pierwszy do odstrzału jest Nissan Juke. Produkowany od 2010 roku zapisał się jako miejski crossover i auto z cellulitem na oczach. A najbardziej denerwuje mnie fakt, że sprzedaż Juke w naszym kraju miała się całkiem dobrze... 
2) To auto znalazło się na naszej liście dokładnie z tych samych powodów co Nissan. Wiemy, że te SUV-y w Polsce sprzedają się świetnie, ale na Boga, co przyciąga klienta do takiej masywnej kupy?
3) No to od razu dorzucę model GT. Ni to limuzyna, ni to SUV, w zasadzie nie wiadomo co to jest, a oznaczenie GT (Gran Turismo, Grand Tourer) pasuje tu tak, jak Chris Evans w roli frontmana Top Gear. I za co tu płacić 200 tys.....?
4) I ostatnie paskudztwo od BMW. Model i3. Jak widać bawarski koncern tak bardzo skoncentrował się na zrobieniu dobrego elektryka, że kompletnie zaprzepaścił stylistykę. Może i jest przyjazna środowisku, ale na pewno nie oku ;)
5) Na naszej liście nie mogło zabraknąć SsangYonga Rodiusa. Na szczęście w Polsce raczej ich często nie spotkamy (jakby ktoś widział, ślijcie zdjęcia na naszego fanpaga xd)
6) SsangYong Actyon również znalazł się wśród brzydali, nikogo to nie dziwi mam nadzieję ...
7) Są tu jacyś fani Porsche? Jeśli tak, to mam dla Was przykrą wiadomość! Stara Pama wygląda tragicznie. Mimo 4.7 litrowej V8-ki niestety samochód nie przeszedł u nas testu stylistyki, wybaczcie! Ale jego nowa generacja zapala dla Porsche światełko w tunelu!
8) Ale to jeszcze nie koniec, ponieważ mamy w zanadrzu Porsche Cayenne, jak to powiedział Jeremy Clarkson "Wielbłąd z zapaleniem dziąseł". 
9) Chrysler Cruiser PT, bez komentarza....
10) Uwaga uwaga, tego się mogliście nie spodziewać, a jednak! Panie i Panowie Bugatti Veyron! Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie miał takich osiągów jakie wiemy, że ma, to nikt by nawet na niego nie chciał spojrzeć. No umówmy się, paskuda do potęgi n-tej!
     Moi Drodzy, tak jak powiedziałem dzisiejszy temat jest kontrowersyjny i możecie się nie zgadzać z naszym wyborem, ale to nawet dobrze, tylko dajcie nam znać w komentarzu! ;)

Redaktor naczelny
F.L.









2 komentarze:

  1. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że akurat wygląd samochodu to jest przede wszystkim kwestia gustu i tego co nam się podoba. Jestem zdania, że jak jeździmy autem to bardzo ważne jest to aby jeździć bezpiecznie. Często wiele osób jeździ korzystając z telefonu podczas jazdy. Polecam przeczytać wpis https://kioskpolis.pl/jaki-mandat-grozi-za-uzywanie-telefonu-podczas-jazdy/ o tym jaki mandat grozi za takie wykroczenie.

    OdpowiedzUsuń