piątek, 23 września 2016

Nissan GT-R - Nie można go nie lubić!

Wyobraźcie sobie taką sytuację... (tym razem z mojej perspektywy, czyli maturzysty). Wieczór studniówkowy, kończycie zabawę, wychodzicie ze swoją kobietą przed budynek i żegnacie się ze znajomymi. Po chwili sięgacie do kieszeni marynarki i wyciągacie kluczyki. Oddajecie strzał z biodra i nagle waszym znajomym ukazuje się on! Jedyny, niepowtarzalny, napakowany mięśniak czyli Nissan GT-R! Wsiadacie ze swoją kobietą i odpalacie 3,8l Twin Turbo V6 o mocy 550KM! Włączacie kontrole startu, lewa noga na hamulcu, prawa gaz do dechy, puszczacie hamulec, nieziemski GT-R wystrzeliwuje jak z armaty do setki w 2,8s, znajomym pękają bębenki w uszach od ryku silnika i żołądki z zazdrości a wasza dziewczyna dochodzi z wrażenia na przednim fotelu! Fajnie prawda? ;) Teraz pytanie czemu akurat mowa o Nissanie a nie np. Ferrari czy Lamborghini. Z dwóch, bardzo prostych powodów: po pierwsze cena, po drugie wygląd i osiągi. Serio, gdybym dzisiaj dysponował kwotą 500 tys zł, to brałbym go bez zastanowienia, nie mówiąc już o używanym, którego można spokojnie dostać za 200 tysięcy. Cena naprawdę jest ogromną zaletą GTRa. Jeśli mówimy o konkurencji w przedziale kwotowym nowego modelu, mamy do czynienia z autami typu Jaguar F-type czy Maserati Gran Turismo, które nie dorównują mu mocą, nie mówiąc już o przyspieszeniu do setki. A jeśli kupicie używany model za 200 tysięcy, to najwyżej będziecie patrzeć na średnio wyposażoną A klasę czy Audi S3, które zjecie na śniadanie ;). A co do osiągów, to Nissan mieści się na półce takich potęg jak Mclaren P1 czy Lamborghini Aventador SV, a płacicie za niego o niebo mniej. Co ciekawe silnik GTRa jest robiony ręcznie w sterylnym, próżniowym pomieszczeniu przez co nawet najmniejszy pył nie jest w stanie dostać się do silnika. Co jeszcze na plus? Macie tylną kanapę, przez co możecie wozić trzy piękne kobiety jednocześnie i dodatkowo całkiem niezły bagażnik, na którym widnieje masywny spojler zwiększający docisk. Hamulce Brembo sprawiają, że samochód może hamować nieco poźniej a fantastyczny wyświetlacz na konsoli centralnej posiada grafikę rodem z gry komputerowej Gran Turismo. Mało Wam? W takim razie wrzucam kilka fotek niżej, żebyście się przekonali o wspaniałości tego auta ;)

Redaktor Naczelny
f.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz