sobota, 5 listopada 2016

Fisker EMotion - świeżak konkurentem Tesli?

     Moi drodzy! One very short post's coming up! Dziś chciałbym skupić Waszą uwagę na pewnym koncepcie, który w przyszłości może namieszać na motoryzacyjnym rynku. Wszyscy doskonale wiemy, że odejście silników spalinowych do lamusa, to tak naprawdę kwestia czasu (osobiście uważam, że żadna bateria nie zastąpi wspaniałego ryku rasowej V8-ki czy innego spalinowego serca). I tu pojawia się pewien problem. Jeżeli Tesla uważa, że jest jedyną marką dyktującą obecnie warunki w świecie elektrycznych samochodów, to nic mi do tego, ponieważ do pewnego stopnia jest to prawda, natomiast muszę Was uświadomić, że powoli zaczyna rosnąć jej konkurencja. Świeżakiem, który próbuje wedrzeć się do poziomu amerykańskiego koncernu jest jego rodak Fisker EMotion.
     Owy koncept nawiązuje stylistyką do Tesli Modelu 3. Podwozie ma być zbudowane z włókna węglowego i aluminium. Auto ma rozpędzać się do 260km/h jednak najciekawszy element tego dzieła ma się kryć pod maską i niekoniecznie jest to motor, (o którym z resztą i tak mało wiemy). Gwoździem programu ma okazać się grafenowy akumulator pozwalający pokonywać trasy do 600km bez konieczności ładowania. Jeśli projekt wypali i wszystkie parametry, które obecnie są obiecywane przez producenta zostaną wcielone w życie, to myślę, że Tesla będzie miała spory ból głowy, a nawet długotrwałą migrenę, do której wyleczenia konieczny będzie zupełnie nowy, długodystansowy pojazd bijący świeżaka na głowę. Tak tak Mr, Henrik Fisker...musi Pan znać swoje miejsce w szeregu! 
Zapraszam Was Kochani do komentowania tego posta, bo jest to dość kontrowersyjny temat ;)

Redaktor Naczelny
F.L.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz