piątek, 28 października 2016

Jak się ma legenda? - Ford Mustang

    Chyba nie ma tu osoby, która nie znałaby tego auta. Jeżeli go nigdy nie widziała, to zapewne o nim słyszała. Mało jest takich modeli na rynku, które uwielbia i jednocześnie nienawidzi tylu ludzi. Od dawien dawna to auto śni się po nocach wielu entuzjastom i występuje w klasykach światowego kina. Można zatem śmiało stwierdzić, iż mamy do czynienia z samochodem-legendą, Fordem Mustangiem.

    Flagowy model amerykańskiego koncernu po raz pierwszy wyjechał na publiczne drogi w roku 1964 czyli ponad pół wieku temu i od samego początku przyciągał uwagę przechodniów spacerujących po słonecznym wybrzeżu Californi, a potem całego świata. Oryginalny Mustang był dostępny z czterema wersjami nadwozia: kabriolet, coupe, hatchback i fastback. Premiera auta skupiła na sobie uwagę milionów amerykanów, przez co była ona transmitowana na żywo przez 3 stacje. 
    Obecnie produkowana jest 6 generacja legendarnego Forda. Samochód przypadł do gustu wielu koneserom amerykańskiej motoryzacji. Bryła auta jest solidna i masywna. Masa własna to 1600kg. Pod maską możemy znaleźć 4 różne silniki począwszy od kontrowersyjnego, skromnego i "ekologicznego" 2.3l EcoBoosta Turbo o mocy 314 koni, a skończywszy na 5.2l V8 rozwijającego 533KM. Jeśli chodzi o skrzynie biegów, to oferowane są dwa warianty, 6-biegowy automat lub manual. Z nowości Ford dodał Launch Control, aby mistrz prostej mógł popisać się jak najbardziej efektywnym startem. Istnieje również wiele innych wersji kultowego mięśniaka jak choćby utwardzona i zaerodynamizowana przeróbka firmy Shelby, aczkolwiek spotkanie wersji z kobrą na grillu jest wyjątkowo rzadkie. 
     A jak z nim w naszym kraju? Cóż, jeśli popatrzymy na dane z rejestracji pojazdów, dowiemy się, że w 2015 roku po polskich drogach jeździły 262 Mustangi. Jak na tak legendarny model, to całkiem przyzwoity wynik. Co jeszcze może skusić potencjalnego klienta do kupna tego muscle cara oprócz mocy i świetnego wyglądu? Definitywnie cena. Jest naprawdę niska patrząc na jego ogólną renomę. Polski cennik startuje od 159 tys. złotych. 
    Jak mógłbym podsumować naszego dzisiejszego bohatera? Hmm dobre pytanie... Powiem Wam szczerze, że nigdy nie byłem specjalnym fanem muscle car-ów. Sama ta nazwa świadczy, że są cięzkie i toporne. I taka jest też prawda. Według mnie Ford Mustang, to ikona i legenda światowej motoryzacji i nikt nie jest w stanie temu zaprzeczyć czy umniejszyć rolę jaką to auto pełni od 52 lat. Jednakże (może zabrzmię brutalnie) nie wydałbym na niego ani grosza. Oczywiście chętnie przygarnąłbym go na tydzień lub dwa jako zabawkę do pokonywania długich prostych i straszenia podnieconych dziewczyn, rykiem silnika, natomiast ciężko byłoby mi żyć z nim dłuższy okres czasu. Wydaje mi się, że potrzebuję samochodu, który będzie się świetnie prowadził w zakrętach, będzie szybki, zwinny i nie będzie gasił pragnienia w ilościach benzyny równych wodzie wypitej przez smoka wawelskiego, dlatego raczej skusiłbym się na coś innego. A Wy.......? ;)

Redaktor Naczelny
f.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz